Poniższe zdjęcie to Steam Clock w Gastown, jednej z najstarszych części miasta. To jest wspaniałe miejsce na randkę/spacer, znajduje się tu mnóstwo restauracji, kawiarni i galerii.
Po udanym lunchu torebeczki podróżne od Metki musiały oczywiście wskoczyć na słynny tramwaj w restauracji Old Spaghetti Factory. Ponoć do tej pory może spotkać nas tam duch tramwajarza. Zaprzyjaźniona mieszkanka Vancouver twierdzi, że była tam kilka razy, jednak jak na razie żaden duch jej nie zaczepił ;-)
Canada Place. Ten niewysoki czarny budynek z tyłu podczas Olimpiady przekształcił się w centrum medialne, skąd nadawano relacje i wywiady ze słynnymi sportowcami.
Ostatnie zdjęcie to znicz olimpijski! Na otwarcie igrzysk zapalił go legendarny hokeista Wayne Gretzky. W trakcie igrzysk to właśnie tam przychodziły ogromne tłumy, bo każdy chciał mieć zdjęcie z płomieniem...