Oprócz zwyczajowych dziewczyńskich czynności (zakupy, knajpy, zakupy) oddawałyśmy się zwiedzaniu doliny Renu i innych atrakcji. Wylądowałyśmy na przykład w pałacu, który wyglądał jak z czołówki filmów Disneya ;-)
Paulina i Traczka - głupi i głupszy ;-) |
O matko i córko! Sprzedają sok z kiszonej kapusty w kartonach! |
Niech nikogo nie zmyli napis. Był to zwyczajny second-hand |
Paulina cierpliwie pomagała w realizacji sesji Around The World |
Nie trzeba chyba dodawać, że Metka była Niemcami zachwycona! :-))) |
* * *
Na ulubionym portalu Bored Panda ukazał się niezwykły post. Czy czegoś tu wam nie przypomina? ;-)) http://www.boredpanda.com/guy-babysits-coworkers-plant/