Pierś po medal wypinam. Uważam, że jak najbardziej mi się należy.
* * *
Tak było trzy miesiące temu, kiedy powódź na warszawskim Mokotowie zabrała moje marzenia - moją pierwszą w życiu prawdziwą pracownię:
* * *
A pomógł mi w tym wszystkim Rafał*, talent Złota Rączka, którego polecam w 100% wszystkim warszawskim potrzebującym, którym trzeba pomalować ściany, półeczki zawiesić, dziurkę w ścianie wywiercić pod obrazek, ogdruzować, kran wymienić... itd, itp .
Słyszałam, ze w TV pokazywali program "Mąż do wynajęcia" - chyba dokładnie o to chodzi! :-)
5 komentarzy:
medal się należy!
pięknie jest, a ściana ceglana - och - uwielbiam.
Świetna robota!
Pamiętaj, że masz więcej siły niż myślisz! :D
Pozdrawiam,
Kasia
Nie znam Pani, nic od Pani nie kupiłem, trafiłem tu przypadkiem. Życzę dużo szczęścia, bo talent jest wielki, robi Pani co lubi więc pinionszki i sława sama przyjdzie, o ile już ich nie ma :D
pzdr.
Tomek
Czy można już do Ciebie przyjść na zakupy? Jeśli tak, podasz adres?
Ależ zapraszam - Warszawa Mokotów - ul. Grottgera 6, wejście od podwórka.
Tylko uprzejmie proszę o wcześniejszy kontakt mailowy ania@metkabytraczka.pl, aby ustalić termin wizyty.
Zapraszam serdecznie! :-)
Prześlij komentarz