wtorek, 21 lutego 2012

oko i dotyk / eye & touch



Dzisiaj Metka by Traczka miała okazję prezentować się u prestiżowego klienta. Miała na to 5 minut i pozytywne rekomendacje wcześniej. Więc nie o to chodzi, że to był problem, absolutnie nie. Tylko chodzi o to, jak wyjaśnić na czym polega projekt Metka by Traczka. Bo przecież woreczki z materiału to niby żadne wielkie aj waj. I haftowany napis, jesli ktoś ma umiejętność i cierpliwość. A jak wyjaśnić, że w projektach Metki by Traczki nie chodzi tylko o torebeczki na majtki w podróży. Jak wyjaśnić na czym polega fenomen tkanin, kolorów, wzorów...? Że każdy egzemplarz jest robiony z sercem? I  że to się czuje?



Brak komentarzy: